|
Pacjenci substytucyjni -łączmy się! Polscy pacjenci substytucyjni i zwolennicy terapii w duchu Redukcji Szkód
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek
od czasu do czasu
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: nik
|
Wysłany: Czw 19:05, 31 Lip 2008 Temat postu: JAKIE LEKI BIERZECIE OPRÓCZ BUNONDOLU ??? PROSZĘ O ODP. |
|
|
Mam pytanie do Wszystkich, napiszcie jak mozecie jakie leki oprócz bunondolu bierzecie (chodzi mi głownie o antyderpresaty).
Z góry Dzięki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mango.s
codzienny
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Krakow Płeć: nika
|
Wysłany: Sob 7:46, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
maniek. Sorki, ale dziwne trochę zadałeś pytanie, a przynajmniej mało konkretne. Bo jeśli pytasz, jakie leki oprócz bunondolu, to dobrze byłoby dodać, na jakie schorzenie. Wszak możliwości są olbrzymie, co najmniej tyle ich, ile w ogóle na świecie leków. Chodzi Ci o to np. jakie witaminy? A może farmaceutyki antykoncepcyjne? Natomiast dodając, że chodzi Ci o antydepresanty - sam sobie odpowiedziałeś. Nazwa konkretnego leku z tej grupy jest sprawą wtórną, wszak wszystkie mają ten sam cel. Poza tym sądzę, że wiedza, jak nazywa się antydepresant, który lekarz przepisał dla określonej osoby - nic Ci nie da. Każdy z nas jest inny i dla każdego lekarz dobiera indywidualny zestaw lekarstw. Takie jest moje zdanie.
Swoją drogą - chciałabym wiedzieć, kim jesteś mniej więcej, tzn.czy jesteś narkomanem, czy uczestniczysz w jakiejś terapii np.substytucyjnej. Te informacje ułatwiłyby mi rozkminkę, po co pytasz ludzi, jakie zażywają leki. Wybacz, jeśli wysuwam pochopne wnioski, ale dokładnie o to zapytują na hyperrealu (i nie tylko tam) małolaty szukające mocnych doznań. Wymieniają się doświadczeniem, co brać, by kręciło jak najmocniej, bardzo często mixują kilka leków na raz. Przeglądam czasem niektóre dotyczące dragów na różnych forach i jestem przerażona!Te dzieciaki robią sobie z mózgów budyń! Ale rozpisałam się, odbiegając od tematu. Konkludując: mam nadzieję, że nie należysz do grona osób, o których powyżej piszę. Napisz, do czego Ci potrzebne to, o co pytasz.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniek
od czasu do czasu
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: nik
|
Wysłany: Pon 19:34, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A więc jestem uczestnikiem programu bo jestem tak jak większość tutaj osobą uzależnioną od opiatów- konkretnie 6 lat jestemw nałogu ( dla mnie to w sumie dużo dla innych to może być nic). Jetem na bunondolu ze wzgledu na to że daleko mieszkam od najbiższeho programu (180km). Pytam o leki bo bunondol w ogóle na mnie ni dziala i wydaje mi się że to przez leki jakie biorę oprócz samego bunondolu- a konkretnie fluuoksetyne, cloranxen- jeśli mam duże lęki chociaż staram się nie brać w ogóle benzo bo uzależniają podobno mocno. Dawki jakie bioe buno są delikatnie mówiąc duże ale nie chce się publicznie wypowiadać ile. Nie chce wrócić do garów ale naprawdę coraz gorzej się czuje. Finansowo nie wyrabiam. Co tydzień płace ok 200 zł na leki i podróż. Wydaje mi się poprostu że to jest nieprawdopodobne żeby taka dawka leku na mnie nie działała na innych działa nawet 4 tabletki ja bym mógł zjeść nawet całą fiolkę buno i nic. Pytam bo leki jakie biorę wchłaniają się przez te same enzymy w wątrobie i na wzajem mogą hamować swoje wchłanianie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mango.s
codzienny
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Krakow Płeć: nika
|
Wysłany: Sob 9:49, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oki. Ponieważ nie czuję się autorytetem w dziedzinie leków - postaram się wywiedzieć u naszego lekarza, o co może chodzić. A rozmawiałeś z lekarzem, który wypisuje Ci bunondol? Mówiłeś,że nie działa? Swoją drogą bunondol jest raczej słabym specyfikiem, w terapii uzależnień na Zachodzie stosuje się raczej Subutex, wiele razy silniejszy, a przez to skuteczniejszy. No i jest jeszcze jedno - są osoby, na które pewien specyfik po prostu nie działa i już. To tak, jak z aspiryną - mnie nie pomaga na ból, innym tak. Za to pyralgina mnie pomaga... Jeśli nikt Ci nie odpowie to napiszę za parę dni, może będę miała jakieś konkrety. Pozdrawiam i trzymaj się - mimo wszystko. Przecież wiesz, że powrót do garów to kiepski pomysł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beta
Gość
|
Wysłany: Nie 9:55, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie znam na sobie Bunondolu - z opinii innych,którzy biora,i jeszcze sprzed wielu lat opinie terapeutów z Detoksu - "bunondol jest dobry jako bloker może.nie na opiatowców..."
osobiście zdanie mam takie,że jest to jednak słaby lek.I może(?) masz go za mało.Ale z tego co piszesz maniek - może bardziej wiarygodne jet to co przede mna napisałno.
Na niektórych bunondol nie działa, i juz! nie masz co sie przejmowac - tym nie zmienimy swojej sytuacji.
Na mnie nie działa relanium,żadna ilośc.A b.podobny Nitrazepam - tak.Zac na usypiacze reaguje ..pobudzeniem.komedia!Widzisz - różne sa opcje,a może nie warto eksperymentowac jednak z całą fiolką
Znam sie tylko na antydepresantach,osobiście je "odczułam"
Pewnych leków nie wolno razem podawac;czy nawet w krótkim odstepie czasu,etc.
Nie wiem czy czytałes dokładnie ulotki ze srodka opakowań tych leków,które oprócz Bunondoluprzyjmujesz?
W kazdej ulotce musi byc podana informacja: INTERAKCJE z innymi lekami.
jesli tego nie znalazłes(podałes substancje,a nie nazwe leku ,czy dobrze myśle..?)Ale w konkretnym leku który otrzymujesz ulotka jest.Jesli to jest za mało - ZAPYTAC MOZNA LEKARZA,I GNEBIC GO - AZ POWIE.(ma prawo nie wiedziec "z głowy",na już!
A,farmaceuta - jesli na dobrego trafisz.Tylko uważam,że to zbyt duża sprawa,by całkowicie na opinii farmaceuty bazowac - nieźle sie przejechac można.
kurcze,a mogłam napisac tylko:ja majac taki dylemat,nie brałabym tego co mi szkodzi;czy nie działa - tylko z miejsca udałabym sie specjalnie do swojego lekarza,żeby mu DOKŁADNIE,WSZYSTKO,NAWET DROBIAZGI WG.NAS; OPISAC.
Dopiero wtedy może ten dr cos zrobic,żeby dobrac i lek,i jego odpowiednia dawkę.
przeciez nie po to leczymy sie,żeby czuc sie coraz gorzej,czy z tego powodu - niedobrania leku czy dawki - wracac na gary...no,nie?kolego maniek?
Trzymaj sie jakos - a jesli cos sie zmieniło,daj znac. jutro poniedziałek - Poradnie;lekarze,pracują
aha - jesli czujesz,że pomoże Ci jakis dobry lek przeciw lękom;napisz na p.w. Podziele sie tym,co sama z lekami antydepres.przeszłam na sobie,az trafiono na dobry lek.Dzisiaj widze ogromna różnicę,otoczenie też.Więc - warto było,jestem pewna,pomęczyc sie przy zmianach,dobieraniu leku. A lęki są tak nieprzyjemnym doznaniem...
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|